Po pierwsze: odessaćKiedy żadne diety nie pomagają, jedną z najskuteczniejszych i najszybszych metod osiągnięcia idealnej sylwetki jest liposukcja (nazywana też „odsysaniem tłuszczu” lub potocznie „lipo”). Polega na chirurgicznym modelowaniu sylwetki poprzez rozbicie i usunięcie nadmiaru tkanki tłuszczowej z newralgicznych części ciała. Jak dokładnie przebiega ten zabieg? Na początek lekarz chirurg zaznacza miejsca planowanej liposukcji na ciele pacjenta. Okolice te nasączane są roztworem Kleina, który działa przeciwkrwotocznie i przeciwzapalnie, a przede wszystkim przeciwbólowo. Ma za zadanie rozpuszczać tłuszcz, znieczulać miejscowo oraz obkurczać naczynia krwionośne.
Następnie lekarz wykonuje niewielkie nacięcia skórne, by za pomocą kaniuli równomiernie odessać tkankę tłuszczową. Podciśnieniowo zasysając tłuszcz, odprowadza go na zewnątrz. Na koniec, na powstałe ranki zakładane są szwy i opatrunki z gazy.
Cały zabieg trwa do kilku godzin. Przeprowadzany w profesjonalnym gabinecie, pod okiem wykwalifikowanego chirurga jest bezpiecznym i szybkim rozwiązaniem na pozbycie się niechcianych fałdek. Po zakończeniu liposukcji zalecany jest jednodniowy okres rekonwalescencji, a przez kolejne 3 miesiące noszenie specjalnej bielizny uciskowej.
– Zabieg liposukcji zawsze poprzedza konsultacja lekarska. Zdarza się, że kobieta chce odessać tłuszcz, którego zwyczajnie … nie ma. Po stronie lekarzy leży ocena, czy pacjentka rzeczywiście wymaga liposukcji, czy po prostu cierpi na zaburzone postrzeganie własnej osoby – wyjaśnia dr Urszula Brumer z warszawskiej kliniki Dr Urszula Brumer Medycyna Młodości. – Jeśli jednak zakwalifikujemy już daną osobę do zabiegu, cieszy się ona z trwałych, widocznych efektów.