Poza drastycznymi przypadkai otyłości zdecydowanie praktyczniej jest jednak wypełnić żołądek pokarmem. Jeżeli jednak użyjemy w tym celu produktów tuczących, szybko doprowadzimy do otyłości. Natomiast żywność sycąca a jednocześnie niskokaloryczna całkowicie zmieni sytuację.
Pokarmy niskokaloryczne, do których należą głównie potrawy zasobne w błonnik, zawierają niewiele kalorii, są stosunkowo lekkie a proces ich jedzenia trwa wystarczająco długo aby mózg otrzymał sygnał o przyjęciu pokarmu, nim dojdzie do przejedzenia. Dzięki wysokiej zawartości błonnika, cały talerz na przykład warzyw, właśnie dzięki zasobności w błonnik, dostarcza nie więcej niż 200 kcal. Obecność warzyw w diecie wpływa ponadto na spowolnienie procesów trawiennych. Błonnik jest częścią rośliny, która nie może zostać strawiona w jelicie cienkim. Istnieją dwa rodzaje błonnika: błonnik nierozpuszczalny i rozpuszczalny w wodzie.
Błonnik nierozpuszczalny przechodzi przez jelita w formie niezmienionej i zostaje wydalony, a błonnik rozpuszczalny tworzy w jelitach śluzową wyściółkę, dzięki czemu wchłanianie jelitowe ulega znacznemu spowolnieniu. Jego zachowanie w jelitach można porównać do działania gumy do żucia, której słodki smak odczuwamy znacznie dłużej, niż po zjedzeniu cukru. Ponadto, w wyniku kontaktu z wodą błonnik rozpuszczalny w przewodzie pokarmowym pęcznieje, czyli zwiększa swoja objętość, a więc i uczucie sytości.
Błonnik rozpuszczalny, powinno się wprowadzać do diety stopniowo, aby uniknąć uczucie przepełnienia w przewodzie pokarmowym. Na początku warto zastosować tylko pół szklanki dziennie produktu bogatego w błonnik rozpuszczany. Co kilka dni można dodawać następne pół szklanki, aż do osiągnięcia półtorej szklanki dziennie. Stwierdzono, że błonnik rozpuszczalny działa najskuteczniej, kiedy spożywa się go około piętnastu minut przed posiłkiem.